Dymek

Dymek, zwany też Ptysiem, od malutkiego był bezdomny i został nam zgłoszony po tym, jak zachorował na koci katar.

Kocurek został wyleczony, ale podczas pobytu u nas miał niewielkie problemy z wypróżnianiem. Dziś dostaje do jedzenia tylko mokrą karmę i błonnik i jego problemy zniknęły.

Dymek przybył do nas jako dzikus. Po 3 tygodniach pobytu w DT z dzikiego kota stał się puchatą przytulanką. Chłopak bardzo lubi głaskanie. Mruczy wtedy głośno. Lubi się bawić myszkami, piłeczką i wędką.

Dymek boi się hałasów, gwałtownych ruchów i nie pozwala się wziąć na ręce, ale być może to kwestia czasu. Na pewno potrzebuje domu spokojnego, bez małych dzieci.

Potrzebny opiekun wirtualny!