Ratujmy razem koty z Ukrainy

Kiedy piszemy tę aktualność, mija jedenasty dzień wojny w Ukrainie. Cierpią i giną ludzie. Cierpią i giną zwierzęta. Nie mieści się nam to w głowach. I chyba w najgorszych snach nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam brać udział w takiej interwencji, jak ta sprzed tygodnia.

W poniedziałek 28 lutego o 4:00 rano nasza ekipa zwarta i gotowa czekała w kociarni. Za chwilę miały wrócić z trasy pod Warszawę dwie wolontariuszki. Na pokładzie wiozły dwadzieścia jeden kotów, cudem ewakuowanych z terenu Ukrainy, z okolic Lwowa.

Przyjechały. Przestraszone, zmęczone, nieświadome, co się dzieje i dlaczego wyrwano je nagle z ich dotychczasowego życia. Kilka od razu trafiło do lecznicy. Kilka pojechało do innej trójmiejskiej fundacji. Pod naszą opieką zostało szesnaście. Beylis, Lola, Ksiu, Danylo, Sunny i reszta.

Są na dwutygodniowej kwarantannie. Przed nimi leczenie, zabiegi stomatologiczne, kastracja. Jedna koteczka potrzebuje konsultacji onkologicznej. Niektóre mają koci katar, do którego na pewno przyczyniła się długa podróż w stresie. Najważniejsze, że są bezpieczne.

Powoli szukamy im domów tymczasowych, może stałych. Odzew jest ogromny. Większy niż kiedy szukamy zakwaterowania dla naszych kotów. Z jednej strony to rozumiemy, bo sytuacja jest wyjątkowa. Z drugiej – przypominamy, że pod naszą opieką jest wiele kotów, które są gotowe do adopcji czy pójścia do domu tymczasowego już teraz. Są zaszczepione, odrobaczone i zsocjalizowane. Adoptując je, zwalniasz miejsce i środki finansowe dla tych ofiar wojny.

Będziemy wdzięczni za wpłaty celowe na rzecz kotów z Ukrainy:

Fundacja Koty spod Bloku
Nr konta: 33 1140 2004 0000 3302 8081 9278
Tytuł przelewu: darowizna na cele statutowe KOTY Z UKRAINY


Oraz na naszą zbiórkę na ich rzecz na Pomagam.pl

6 marca 2022